Alice odeszła w milczeniu a ja zastanawiałem się co zrobić.
***
Zapukałem do drzwi. Przez dłuższy czas nikt nie otwierał. Już miałem odejść kiedy drzwi się otworzyły. A za nimi stała Alice.
-Możemy pogadać?- Spytałem.
-Nie.- Powiedziała dziewczyna zamykając drzwi.
-Alice proszę. Daj mi to wytłumaczyć a potem zdecydujesz czy warto się ze mną zadawać.
Czułem coś do Alice. Nie chciałem żeby była na mnie wściekła.
Alice?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz