poniedziałek, 23 grudnia 2013

Od Ashley cd Patrishi

-Ryś? Phi! Rysia to ja pokonam gołymi rękami! Snow nie będzie się mierzył z twoją "czystej krwi" wilczycą. Po prostu nie chcę, aby twemu ukochanemu zwierzątku coś się stało-uśmiechnęłam się złośliwie.
-To jeszcze nie koniec ty... ty... Jagódko!
-Co ty powiedziałaś?!
-Jagódko! Nie pasuje Ci?!
Jace w ostatniej chwili złapał dziewczynę która wyrywała się niczym wściekły tygrys. Jednak ona wyrwała się i w ruch poszły ręce i nogi. Zaczęłyśmy ciągnąć się za włosy, drapać po twarzy, kopać i wiele innych czynności. Corrie i Snow oczywiście też zaczęli walczyć.


Jace? Patrishia?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz