Zakrztusiłem się. Gdy nabrałem oddechu odpowiedziałem
-Z chęcią, ale ja nie tańczę - rzekłem
-Czyżby? - mruknęła i złapała mnie za nadgarstek
Pociągnęła mnie na parkiet. Ciągle burczałem pod nosem ,,Druga Tris!'' Ale nie było tak źle. Po jednym utworze zgodziłem się na drugi - ostatni. Jednak Tris mnie dojrzała, a ona nie odpuszcza. Z uporem, Tris i Octavia zmusiły mnie do tańca jeszcze podczas pięciu piosenek. W końcu Octavia się za mną wstawiła i przekonała Tris, by dała mi spokój. Z ulgą ruszyłem pod ścianę.
Octavia?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz