wtorek, 7 stycznia 2014

Od Tris - CD Arni

Corrie była wściekła. Zaczęła warczeć i obnażać kły na psa. -Wilczyce instynktownie nie dopuszczają samców do potomstwa - wyjaśniłam przytrzymując szamoczącą się Corrie - niektóre samce zżerają szczeniaki Corrie wyrwała się, wskoczyła na łóżko i usiadła przy Katy, nadal warcząc. -Corrie! - powiedziałam - Złaź! Wilczyca zawarczała, ale nadal krążyła obok Katy, przeganiając psa. -Dość tego! - oznamiłam i kazałam Corrie wyjść Zrobiła to niechętnie, warcząc na psa. Gdy zamknęłam drzwi usłyszałyśmy przejmujące i żałosne wycie. -Piękna barwa - westchnęłam, ale chyba nie wszyscy tak uważali Kto dokończ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz