piątek, 3 stycznia 2014

Od Cartera cd Taylor

-No dobra wygrałaś, przyznaję- uśmiechnąłem się
-Wiedziałam, że tak to się skończy- przyznała
-Szkoda, że muszę już iść, zgodnie z umową, bo wiesz o dziwo moja klacz nie jest aż tak zdenerwowana przy Twoim ogierze tak jak przy innych
-Powinieneś z nią trochę poćwiczyć obecność innych koni, to powinno jej pomóc
-Próbowałem już nie raz ale nic z tego-Powiedziałem zrezygnowany- Wiesz jesteś zupełnie inna niż Jagódka, a to dziwne bo przecież się kolegujecie, prawda?

Taylor? (brak weny xd)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz