wtorek, 19 listopada 2013

O Katy - CD Patrishi

Diamond skakała jak nigdy dotąd. Jednak Patrishia i tak była ode mnie lepsza. W końcu się znudziłyśmy i pojechałyśmy na łąkę. Puściłyśmy konie, a same rozłożyłyśmy koc i usiadłyśmy obok siebie. Nagle usłyszałam tęten końskich kopyt.
-Hej! Jest tu ktoś o imieniu Kate?
-Nick? Co ty tu robisz?!
-Kto to?-szepnęła Patrishia.
-Mój były chłopak.-odpowiedziałam.
Nagle poderwałam się na nogi i podbiegłam do niego.
Już miał coś powiedzieć gdy zaczęłam krzyczeć:
-Wynoś się stąd! W tej chwili!
-Ale Katy. Chciałem Cię przeprosić.
-Żadnych przeprosin! Idź stąd.
Zszedł z konia. I zrobił coś czego się nie spodziewałam... pocałował mnie w policzek. Ja jednak odepchnęłam i trzepnęłam w policzek.
-Jak śmiesz?!
-I pamiętaj że Cię nadal kocham!-wsiadł na swojego bułanego araba i odjechał.
Patrishia spojrzała na mnie zdziwionym wzrokiem.

< Patrishia?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz