piątek, 18 października 2013

Od Cole'a cd Erici

Patrzyłem się na Night. Właściwie niewiele różniła się od mojego konia. Oba konie miały podobny temperament, były bardzo szybkie, idealne wręcz do wyścigów. Różnice były tylko dwie: wygląd i to, że Corrowi nie można było zaufać. Wziąłem do ręki trochę siana i podałem je klaczy. Skubała je spokojnie patrząc na mnie.
-Rozpakuj walizki, a ja zajmę się Correm.- Zaproponowała Erica.- Potem pokażę ci okolicę.
-Tylko uważaj na siebie. Wiesz jaki on jest.
-Poradzę sobie.

< Erica?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz